Nie jesteś zalogowany na forum.
Witajcie
Zgodnie z powszechnie obowiązującym prawem, rada nadzorcza spółdzielni sprawuje kontrolę i nadzór nad działalnością spółdzielni (art. 44 Prawa spółdzielczego).
Działalnością spółdzielni kieruje zarząd.
Z tego wynika, że rada nadzorcza kontroluje i nadzoruje to co zarząd robi.
Tak w cywilizowanych warunkach powinno być.
W spółdzielni "ZRZESZENI" jest formalnie niby właśnie tak, ale faktycznie zupełnie inaczej.
W każdym posiedzeniu rady zawsze jest obecny cały zarząd, główna księgowa i radca prawny.
Po co?
No to chyba jasne, żeby kontrolować to co rada robi.
To anomalia, ale spółdzielcy nawet tego nie wiedzą.
Nie interesuje ich to. Są właściwie zadowoleni. Zarząd robi co chce. De facto członkowie spółdzielni nie mają swobody działania z własnej woli, bo się nie angażują.
Jest więc przyzwolenie na tę swoista niewolę. Polacy widać lubią być kierowani, nie musieć podejmować decyzji, a to, że ktoś nimi steruje i żyje ich kosztem, to już mało istotne.
Offline
Jak społeczność spółdzielców akceptuje taki stan, to trudno.
Taka wola ludu.
Offline