Nie jesteś zalogowany na forum.


Witajcie
W lesie osowogórskim przydałyby się śmietniki. Wtedy może byłoby mniej śmieci. Tych drobnych oczywiście, bo nie chodzi o opony, stare telewizory i worki z butami.
Inaczej by trzeba wyeliminować praktyki pozostawiania w lesie śmieci, które nie są tymi generowanymi podczas wędrówek, ale umyślnie przywiezionymi do lasu. To zupełnie odrębny temat.
Natomiast drobnych śmieci, jak papierki od cukierków, butelka po napoju, czy torebka po chrupkach, to nie ma gdzie wyrzucić.
Oczywiście kulturalni ludzie zabiorą ze sobą, ale jak widać nie wszyscy tacy są. Śmietniki zatem by może ułatwiły zadanie niezaśmiecania.
Offline


Ci co mieliby postawić śmietniki, to musieliby zapewnić ich opróżnianie.
Oczywiście częściowo opróżnialiby je zbieracze butelek, puszek i innych wartościowych rzeczy.
Niemniej, reszta by została. Poza tym, nie można polegać na zbieraczach.
Albo miasto, albo lasy musiałby opróżniać kosze na śmieci, a oni nie mają funduszy aby zapewnić takie działania.
Zatem będzie tak jak jest, że śmieci będą leżały w lesie. Raz na rok będzie akcja sprzątania, która nic właściwie nie da, poza incydentalnym porządkiem, którzy już po tygodniu zmieni się na notoryczny bałagan.
Offline


Może zamiast stawiać śmietniki, które potem będą wiecznie przepełnione, warto pomyśleć o większej liczbie tablic informacyjnych z przypomnieniem o zakazie zaśmiecania i konsekwencjach. Często takie proste rozwiązania działają lepiej niż kosze na śmieci, które mogą same stać się problemem. Poza tym, przydałaby się jakaś kampania edukacyjna, żeby przypomnieć ludziom, że to, co się do lasu przynosi, powinno się też z niego wynieść. W końcu las to nie śmietnik.
Offline